wtorek, 31 stycznia 2012

F:Czarno na białym


Temperatury spadają coraz bardziej, a więc i ja ubieram się coraz cieplej. Mam wrażenie, że niedługo będę przypominać misia polarnego. Jedna z moich koleżanek powiedziała kiedyś, że ludzie zdecydowanie atrakcyjniej wyglądają bez tych wszystkich zimowych okryć i tu się z nią zgadzam. Jak już mówiłam cały czas odliczam dni do wiosny - jeszcze tylko 50 :D Tymczasem stawiam na nieśmiertelną klasykę, połączenie zawsze modne - biel i czerń. Do białego, ciepłego płaszcza dobrałam czarne dodatki, sądzę że razem tworzą zgrany zestaw. W tym roku niewątpliwie inwestuję w rękawiczki te z tego postu również w dobrej cenie zakupiłam na tegorocznych wyprzedażach.

Beret H&M
Rękawiczki Solar (49 przed przeceną 139)
Płaszcz Van Graaf
Torba Simple
Buty Kazar


niedziela, 29 stycznia 2012

F:Zima w mieście


Temperatury spadły już do -12, na dodatek wszystkie pogodynki mówią, że będzie gorzej. Fanką zimy nigdy nie byłam. Pozostaje mi cieszyć się, że przyszła tak późno i mieć nadzieję, że odejdzie wcześnie. Przy mrozie panującym za oknem żaden spacer nie będzie udanym bez ciepłej czapki i rękawiczek. Gdyby komuś w szafie ich zabrakło proponuję udać się na zakupy. Przy aktualnych obniżkach bez problemu można pozwolić sobie na te dobrej jakości.


Po uwagach jakie otrzymałam postanowiłam edytować post i napisać skąd pochodzą rzeczy, które mam na sobie:
Czapka Topshop (40 przed przeceną 130)
Rękawiczki Van Graaf(129 przed przeceną 350)
Płaszcz H&M
Torba Louis Vuitton Delightful Monogram MM 
Buty Kazar


czwartek, 26 stycznia 2012

Czego Jaś się nie nauczy (ze specjalnymi pozdrowieniami dla K.:))


Dumna niczym paw oświadczyłam w domu, że razem z Zosią wyjeżdżamy na wakacje do stolicy zarobić pieniądze. Na stronie poniedziałkowego dodatku  pewnej opiniotwórczej gazety znalazłam ogłoszenie. 5000zł dla młodych (byłam świeżo po maturze), ambitnych (przecież szłam na studia), zadbanych (moje buty są zawsze czyste) po prostu to zajęcie musiało być dla mnie. Zadzwoniłam i okazało się, że oferta była nadal aktualna. Karma. Nieśmiało zapytałam czy moja koleżanka też mogłaby spróbować.Brak jakichkolwiek przeciwwskazań. Jedyne czego od nas wymagano to „elegancki strój” i przybycie w poniedziałek punkt 9 pod wskazany adres.

wtorek, 24 stycznia 2012

F:Rosja na mapie jest zielona



Mój historyk widział w tym spisek. Podkreślał, że „agresor” specjalnie zaznaczany jest tym kolorem by uśpić czujność potencjalnych przeciwników. Nie wiem czy jego teoria była słuszna, na pewno była ciekawa :) Podobno kolor zielony ma zapewnić równowagę. Na mnie działa kojąco, sprawia, że automatycznie myślę o wiośnie.
W stroju, który dziś prezentuję klasyczna czerń stanowi tło dla błogiej zieleni. Jako, że spódnica ma niebezpieczną długość za kolana wysokie szpilki stają się koniecznością.

niedziela, 22 stycznia 2012

F:Weekend


Nareszcie odrobina odpoczynku. W poście tym przedstawiam zestaw idealny na sobotnie/niedzielne spacery obowiązkowo połączone z kawą i dobrym ciachem. Jak dobrze wiecie wygodne buty to podstawa, na szczęście chodniki były całkiem suche więc dałam radę bez mało kobiecych kaloszy. Do tego spodnie, koszula w mocnym kolorze, trochę dodatków i stylizacja gotowa.


piątek, 20 stycznia 2012

Bo ja to bym nigdy



Niewątpliwie jestem pod wrażeniem. Sytuacja życiowa sprawiła, że moja droga skrzyżowała się z drogą innego osobnika. Mówiąc inaczej mogę stwierdzić, że ślepy los pozwolił mi widywać się z tym osobnikiem i czerpać garściami ze znajomości, chłonąć niczym gąbeczka mądrości, które osoba stara mi się przekazać. Dla tej osoby liczy się i być i mieć, ta osoba nie wybiera. To powoduje, że osoba ma kategoryczną opinię na każdy temat i pod żadnym pozorem nie można się z nią nie zgodzić. Jakby tego było mało, osoba przewiduje, wie co by było gdyby. I tak właśnie osoba wie, że gdyby była kapitanem tonącego statku to by nigdy z pokładu pierwsza nie uciekła, mało tego jest przekonana, że w obliczu wszelakich okoliczności, najgorszych czynników zewnętrznych zachowałaby się jak należy, stosownie do funkcji mu powierzonej. Osoba ta do samego końca zostałaby na pokładzie i poszłaby na dno z honorem.
Niewątpliwie jestem pod wrażeniem.

środa, 18 stycznia 2012

F:Biurowo

Blog ten to jest moje miejsce, staram się pisać tu o rzeczach które w jakiś sposób mnie zaciekawiły/poruszyły/cokolwiek, innymi słowy chcę tu pisać o rzeczach, które wzbudzają we mnie emocje.
Myślę że nie zaskoczę jeśli powiem, że moda, ubrania, dodatki to coś co wzbudza we mnie szczególne uczucia, dlatego tzw. „modowe posty” są częścią mojego planu na blog.
Zaczynam od prezentacji zestawu idealnego na dzień trwający bez końca, ten który zaczyna się stanowczo za wcześnie, od wejścia do biura a kończący w godzinach wieczornych na kawie i pogaduchach.
Jak dobrze wiecie o tej porze roku życie ludzkie przypomina życie nietoperza dlatego też zdjęcia robione są w półmroku.  


wtorek, 17 stycznia 2012

Poszukiwany - poszukiwana



Przeglądając kolorową prasę usłyszałam z boku jakby rzucone od niechcenia. Coś Ci się podoba. Wystarczył jeden rzut oka na kolorową stronę by zobaczyć ryczącą 14. Luty się zbliża. Znów trzeba będzie obdarować ta rzekomo najbliższą osobę, w większości przypadków tylko dlatego, że wypada.
Wg. mnie wyjścia są trzy albo nie kupujemy nic udając ze nas to „komercyjne” święto nie obchodzi , albo inwestujemy -  wprawiając w zakłopotanie osobę, z która wymienimy się prezentami - realizując schemat wydaję dużo-dostaję mało ale wiem, że poczucie winy zmusi tą drugą osobę do nadszarpnięcia budżetu przy każdej najbliższej okazji. W końcu można też na zasadzie dogadania się, razem, za rączkę. Udajemy się na zakupy bo koniec końców każdy sobie rzepkę skrobie. Mi osobiście ta data zawsze będzie kojarzyć się z jednym, Ci którzy mnie znają mieli przyjemność słyszeć tą opowieść, Ci którzy dopiero mnie poznają usłyszą ją teraz.

niedziela, 15 stycznia 2012

Brać czy nie brać.. oto jest pytanie..



Styczniowy numer Twojego Stylu straszy swe czytelniczki uwaga "Młode, Zdolne Bezrobotne(!)" - raport miesiąca. Frustracja sięga zenitu. Ah, jak ludzie lubią czytać takie kawałki, ja niczym się nie wyróżniam - też lubię. Już od pierwszych linijek spowiedzi bohaterki, w głowie jak alarm ryczy mi cytat z wojny polsko-ruskiej "o tym, że jest bieda, że żyjemy w getto", a później kończę czytać spowiedź i podsumować mogę ją kolejnym cytatem "źle wyglądasz jak chora". Przez dwa dni zżera mnie ciekawość, jakie to uczucia chciała wzbudzić autorka, współczucie, żal... dobra dobra nie naprowadzam.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...